A wiec waga rano 61.8 przy wzroscie 177 cm. Najmniej wazylam 58.7 kg i na poczatek chce do tego wrocic ale mysle ze to kwestia tygodnia? :D potem od tych 58 chce zejsc jeszcze 5 kg a potem zobaczymy. I tak juz wtedy bedzie dobrze ale zawsze marzylo mi sie 50 kg. Ta waga taka lekka i idealna. Musze sie spiac , a nie pomaga to ze jest weekend i jedzenie jest na kazdym kroku.
Wczoraj zjadlam
2 banany
Jajecznica i 2 kanapki
Jogurt 2 kanapki i 3 mandarynki
Niby duzo ale bylam mega glodna. A plany na dzis? Zaraz zjem sniadanie mysle ze to beda 2 kanapki potem obiad na ktory bedzie szpinak i pieczone ziemniaki i to dzis raczej wszystko. Wczoraj cwiczylam joge dzis tez bede oczywiscie. Dbajcie o siebie bo na dworze mroz a nasza dieta w tym nie pomaga.
Wierzę, że będzie dobrze! Racja, że przy takim mrozie jest trudno o dietę czy zwykłe utrzymanie ciepła ciała
OdpowiedzUsuńAkurat jestem zimnolubna, więc akurat na mrozy nigdy nie narzekałam c:
OdpowiedzUsuńBilans ładny, 3mam kciuki i będę tu zaglądać jak najczęściej.
Ja też zawsze marznę mam wrażenie, że jak chudnę jest mi zimniej
OdpowiedzUsuń