poniedziałek, 6 stycznia 2020

61.4

Dobra a wiec waga spada, jutro juz pewnie bedzie 60 kg wiec 5 z przodu powinna pojawic sie niebawem :D wczoraj bylo ciezko bo w dzien bylam glodna a w nocy nie moglam spac. Ale dalam rade i bylam silna. To wcale nie jest takie trudne. Blog daje mi motywacje. Szkoda ze go nie zalozylam jak mialam te 58 kg..kto wie moze bym juz wazyla te 52 kg!😍😍 Ale trzeba sie wziac w garsc. Bilnas z wczoraj
2 kanapki
Ziemniaki ze szpinakiem
A dzis planuje jajka i zupe pomidorowa na ktora moge sobie pozwolic 2 razy. Oby dzis sie udalo bo chce zobaczyc te 60 kg a potem je pozegnac :D trzymajcie sie i do jutraa :)
A i obowiazkowo joga dzis :)!

5 komentarzy:

  1. Życzę udanego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. super Ci idzie :) gratuluję spadku wagi :)
    www.koktajlowasdream.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. super. też uwielbiam jajka, ale sadzone. ja na mega pusty nie zasnę, bo mnie szlag trafia. za to w dzień mogę głodować na maxa. dziwne. -,-

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, że jesteś pełna motywacji. Każda cięższa chwila, gdy mamy ochotę sięgnąć po "zakazany owoc", ALE dzięki silnej woli do tego nie dochodzi - jest dużym krokiem do zbudowana perfekcyjności. Trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładnie Ci waga spada, zazdro!

    OdpowiedzUsuń