No coz bylo 60..ale to nie jest jakas duza przepasc dam rade to nadrobic. Liczy sie silna wola. Mysle ze szybko pojdzie do 60 a potem zaczna sie schody. Poki co chce narazie miec 55 kg. Z takiego jedzenia co jest zdrowe a na bardzo dlugo nie czuc glodu moge polecic paste z tunczykiem. Czytalam ze tunczyk potrafi zostac w zoladku 8-9h i sama sie o tym przekonalam. Bardzo bym chciala zeby jutro pojawily sie juz 62 kg , mysle ze jest to realne i zalezy od moich staran takze do dziela!
Trzymajcie sie
Z dobrym nastawieniem na pewno dasz radę!Trzymaj się:*
OdpowiedzUsuńHej ! Zaczynamy z podobną wagą :) Ja już się nie mogę doczekać 5 z przodu... Będę tu zaglądać codziennie :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że poradziłaś sobie bez mojej pomocy. Silna dziewczynka.
OdpowiedzUsuńPoki co tak ale w kryzysie sie napewno odezwe!
Usuń